Wiedzieliśmy gdzie jedziemy, ale …

„Wiedzieliśmy gdzie jedziemy, ale … ale to co przeżyliśmy/usłyszeliśmy/zobaczyliśmy przeszło nasze najśmielsze oczekiwania…” takie słowa usłyszałam na odchodne od nauczycieli z Koszalina 🙂

Kolejna grupa POSZUKUJĄCYCH wyjechała z naszej szkoły. Tym razem z Koszalina …

W jakich nastrojach można zobaczyć na zdjęciach.

Co ze sobą zabierają? Jak inspirację przełożą na własną pracę? Czy uwierzyli, że DA SIĘ? Kiedy podejmą działanie? Dla kogo zrobią pierwszy krok? Czy starczy im determinacji do działania? Jak odnajdą własną rzeczywistość? …

Co …? Jak …? Czy …? można mnożyć i mnożyć i mnożyć. A tym czasem napływają do mnie informacje o małych i dużych zmianach, które zadziały się po wizycie w Radowie Małym. Od „posprzątania” szkoły po próby projektowania nowych rozwiązań na lekcjach, prezerwach, w gronie nauczycieli… Są też pomysły na pracownie tematyczne, Biuro Pracy Indywidualnej czy też dni projektowych wprowadzonych do planu lekcji na stałe. Zdarzają się też zmiany w relacjach między nauczycielami: uśmiech na twarzy, rozmowa i wspólne realizowanie przedsięwzięć.

Co zatem ze sobą zabierają?

Ps. Rys. latarni Agata Baj … Radowo Małe lipiec 2018r.